Jakub Hancewicz - Sukces

Jakub Hancewicz - Sukces

energetyczny hip-hop surowy bit

01:38

كلمات الاغنية

Jakub Hancewicz - Sukces

[Verse]
Z bloków do bizu, kurwa, nie ma owijania
Jakub Hancewicz, diabli nie słyszą bzdura słania
Z gówna wyszedł, teraz koksuje na salonach
Stresy zapomniane, ziomki w Lamborghini łanach
[Verse 2]
Kiedyś brudne ręce, teraz złote zegarki
Z ulicy do biura, zarabia więcej od marki
Cholernie uparty, jak czołg bez hamulców
Jakub Hancewicz, jego styl bez oszustów
[Chorus]
Chłopak z bloków, teraz rządzi grą
Sukces w kieszeni, wyższy level ziom
Każdy krok na przód, kurwa, twardo stąpa
Jakub Hancewicz, wszyscy teraz w pompach
[Verse 3]
Nie było łatwo, walka przez wszystkie stacje
Nie spoczął przed metą, z fartem kas gale
Krew, pot i łzy, ogarniał szajkę
Hancewicz dotarł, teraz cieszy się w bajce
[Chorus]
Chłopak z bloków, teraz rządzi grą
Sukces w kieszeni, wyższy level ziom
Każdy krok na przód, kurwa, twardo stąpa
Jakub Hancewicz, wszyscy teraz w pompach
[Verse 4]
Patrząc na hejterów, z uśmiechem na gębie
Miliony na koncie, ich nienawiść w pędzie
Prowadzenie dealów, z jebanych chmur
Jakub Hancewicz, teraz to już król