Miłość Istnienie

Nie myśl o tym co dręczyło wcześniej,
Mamy chwilę,
Jeszcze,
co przemija, jak płomyk na wietrze,
Kolejny raz słowami złapię Cię za serce,
bez jutra, bez wczoraj,
Zechcesz mnie jeszcze więcej.

Choć serca szepczą, to nie będzie wieczne,
jeszcze,
dzisiaj zapomnijmy,
co nas w sobie później zmieni.
Zegar wybije nam prawdę
Od której, nie uciekniemy.
Od której nie uciekniemy.

Było nam pisane (bez słów)
Bez pokrycia słów (nie stój tu)
Nie jest dane nam (Znów)
Być tu.

Trwajmy tu razem w tej chwili,
na chwilę,
w słowach co budzą w Nas nadzieję, siłę.
W ramionach Twych zapomnieć cały świat,
Jakby wszystko było nam
dane tylko raz.

Mimo, że jutro nie zabierze nas ze sobą,
zgubnych nadziei, nie mam,
że zostaniesz obok.
Otuleni słowami kolejny raz
Zatrzymać chcą,
oszukać czas.

Było nam pisane (bez słów)
Bez pokrycia słów (nie stój tu)
Nie jest dane nam (Znów)
Być tu.

Czas postanowił przyjść,
Jakże niespodziewany
Dziś
mają grawer w sercu
Pod postacią rany
W noszone jest co
niewidoczne w lustrze
Czy myślisz o nas
Często jak ja
zanim uśniesz?

Było nam pisane (bez słów)
Bez pokrycia słów (nie stój tu)
Nie jest dane nam ( znów)
Być tu.