Kondor wśród gór

[Wers]
Kondor wśród gór, leci jak sen
Wiatr w skrzydłach niesie go tam, gdzie zewsząd widok jest piękny
Śpiew natury go otoczył, wznosi się wysoko
Wśród szczytów i dolin, on swobodnie znów

[Wers 2]
Dumny kondor, król powietrza, w locie swobodny
W lochu ciszy górskiej, odsłuchał, co świat stoi
Jego królestwem jest sfera, gdzie wiatr płynie niespiesznie
Kondor wśród gór, w niebie zdobi się

[Refren]
Leci, leci, jak marzenia, wolność pełen
Świat natury go ominął, lecisz, by być
Jesteś wolny, panie bogów, z górskiego widoku
Wciąż w tańcu przyrody, swój dzień przygotuję