Opowieść miłosna

Była pewna wiosenna noc, księżyc w pełni
One kładły się spać nie wiedząc jeszcze,
Że przepowiednia sprzed lat się wypełni
Blask na niebie, gwiazda spada, wychodzą kleszcze

Zwerbowane do kołchołazu zwanego es pe jeden
Jeszcze myślą, że to będzie ich raj, ich Eden
Połączyła ich czarownic więź silna
Dzięki której nie straszna im nawet ameba infantylna

Ania, Anna, Andżelika, Agnieszka, Karolina
Niezwyciężona jest ich kobieca siła
A do tego na dokładkę Julia, Paulina i Marcelina
Razem tworzą krąg niezwyciężony, każda jest dla każdej miła