Nierówność

[Wers]
To dzień jak co dzień, ale coś w powietrzu krąży źle
Aleksander z Kluczborka nie ma uśmiechu na twarzy
Słyszy rytmy ulicy, nierówność w duszy gra
Walczy z codziennością, szuka sensu w tym mieście, ach

[Wers 2]
Miasto żyje własnym życiem, nie zważa na krzywdę
Aleksander z Kluczborka czuje walkę w powietrzu
Nierówność panuje w sercach, z jednej strony bieda
Z drugiej bogactwa blask, ale nikt nie widzi cierpienia

[Refren]
Nierówność wokół nas, to walka każdego dnia
Aleksander z Kluczborka szuka sensu w tej melodi
Ta piosenka dla tych, którym brak radości
Nierówność trwa, ale niech muzyka nas unosi