Shop song

Shop song

Pop

02:12

Songtext

Shop song

W sieci kusi świat, elektronika w zasięgu,  
Paciu w sklepie siedzi, wśród kabli i wytworu.  
Zamówienia spływają, komputer cicho brzęczy,  
Lecz nagle Marcin wchodzi, szaleństwo w jego ręce.
Hej, Paciu, niech żyje ten dzień,  
Marcin z DPSu, znów robi zamach.  
Sierpień dołącza, w humorze jest wciąż,  
A Paopao woła: "Czas na drinka, no już!"
Paopao to król, zawsze z butelką w dłoni,  
Uśmiech szeroki, wesołość w jego strefie.  
"Co powiesz na piwko? Albo może na setke 
Zróbmy sobie balet, niech zniknie każdy smutek, bum!"
Marcin skacze w rytmie, wśród pudełek i kartonów,  
"Zobacz, Paciu, jak ta myszka tańczy w stronę słońca!"  
A Paopao z uśmiechem, z nowym planem w głowie,  
"Zróbmy imprezę, niech ta noc o nas się dowie !"
A teraz Sierpień wchodzi, nowy w zespole,  
Z humorem i energią, wnosi radość w tę rolę.  
Ale w drzwiach Alan, z miną jak z reklamy,  
"Słuchaj, Paciu, może coś dasz? Mam chwilę na zmiany."
Hej, Paciu, niech żyje ten dzień,  
Marcin z DPSu, znów robi zamach.  
Sierpień dołącza, w humorze jest wciąż,  
A Paopao woła: "Czas na drinka, no już!