Songtext
braga
biegam od rana do wieczora zielona kula w srebro otoczona jednostka patrolowa zauważona mamo nie badz zamartwiona paranoje, lęki wchodza mi na banie jak nie sprzedam dziś pakietu to bedzie przeszukanie, mój ziomek kania widzi tylko betowanie, oby wszedl po jaja i bedzie bracie rozjebane a ja bez tego i mam ruchy, wsiadam do audioli nie spieszy mi sie do puchy, chcieliby złapać zająca ale wyjebali sie na ryj, ja jestem wilk 6 garów mnie napędza, z tylu niebieska świeca - dobrze ze zrobiłem słapa na Viteka, tam dobrze ukryty temat, nie znalezli nic, nic nie ma, wracam do domu i od rana kolejka biegam od rana do wieczora zielona kula w srebro otoczona jednostka patrolowa zauważona mamo nie badz zamartwiona ORUNIA GIE DE A ORUNIA GIE DE A