
Montarz Jebanych Okien
Songtext
Montarz Jebanych Okien
[Verse] Montarz jebanych okien potrafi wkórwiać Zbierasz swe narzędzia nic się nie układa Rano kawa zimna patrzysz na zegarek Wchodzisz w ten chałturę ktoś cię doładował [Verse 2] A już dojazd do pracy to rozpierdala do zera Korki jak króliki mnożą się na drodze Radio gada bzdury zasypia dusza szklana Wciąż te same twarze zmarszczki już od rana [Chorus] Montarz jebanych okien potrafi wkórwiać Zostawiam to wszystko lecę w inną stronę Słońce chowa za chmury Cień mój tańczy w ciszy Marzę o tym miejscu gdzie nikt mnie nie znajdzie [Bridge] Życie czasem wlecze jakby wziął ktoś w ręce Czasem gdzieś wybucha Innym razem płoszy Ciekawe co przyniesie Gdzie nas wrzuci potem Kręcąc się w spirali W tańcu wściekłych kół [Verse 3] Marzę o tej chwili kiedy dzień zapomni Żadnych głupich zadań Tylko słońce w sercu W tle szum fal spokojnych Znikną wszystkie mury Na nowo narodzony Bez ludzi i zamętu [Chorus] Montarz jebanych okien potrafi wkórwiać Zostawiam to wszystko lecę w inną stronę Słońce chowa za chmury Cień mój tańczy w ciszy Marzę o tym miejscu gdzie nikt mnie nie znajdzie