Strata
Strata
[Verse] Było tyle kolegów teraz zostało tylko paru 4 rano nie mam sił i nie chce walczyć po prostu Przepraszam, 4 rano ooooo musze przeprość Brać na nich zawsze mogłem liczyć, teraz jestem sam
Strata
[Verse] Było tyle kolegów teraz zostało tylko paru 4 rano nie mam sił i nie chce walczyć po prostu Przepraszam, 4 rano ooooo musze przeprość Brać na nich zawsze mogłem liczyć, teraz jestem sam