Automatyczny

[Kod]
Kiedy przyjdą zabrać mnie w ostatnią podróż
Automatyczny jest mój taniec, w głowie mam już tylko noż
Kolejne ruchy, jak programowane gesty
W tę noc, wszelka inność odległa jest już w tej rzeczy

[Rzeczywistość]
W tłumie stoję jak maszyna, odporna na ból
Słucham rytmu w mojej duszy, wciąż czuję wciąż wciąż wciąż
To nie jest już mój wybór, prysznic zimnych świateł
Ta maszyna we mnie kręci się, zawsze w ruchu jestem świetle

[Powitanie]
Automatycznie kroczę, bez celu i planu
Wszystko wokół mnie zatracam, w tańcu sam jak feniks w żarze
Automatycznie mięknę, zapominam kim jestem
W tę noc wszelka zmywam myśl, jestem wówczas kim chcę być w tej chwili