Letra
Powrót Filipa
[Verse] Filip z USA wrócił, bagaż pełen marzeń, Nowe sneakersy, jeansy, w portfelu dolarzy, Pamięć o tych nocach w Nowym Jorku, wysokie bloki, Tu w Polsce ziomki, świat zupełnie inny, motki. [Verse 2] Na lotnisku witają, krzycząc "Fifi, co tam?", Opowiada o skyline, gdzie widział szklane mosty pada, Życie tam szybkie, jak metro, tempo zawrotnych jazd, Teraz w Warszawie, nowy start, stara gwardia, własny czas. [Chorus] Filip wrócił, nie zmienił się zbytnio, Serce w Ameryce, ale dusza wciąż tutaj, Kultura mieszana, w klinczu między światami, Powrót jak film, bez końca, lecz z nowymi planami. [Verse 3] McDonald's, KFC, w Polsce już norma, Ale parówki z Żabki, smak - nostalgia ogromna, Ekrany błyszczały, Broadway hulał jak szalony, Teraz polskie kluby, muzyka to co zjawiskowy. [Bridge] Opowieści z Brooklynu, Bronx, dzielnice wielkie, Teraz wspomnienia, jak złote monety ciężkie, Znajomi pytają, co z tego, co się liczy, Filip odpowiada, teraz u siebie, dawne miliardy zniczy. [Chorus] Filip wrócił, nie zmienił się zbytnio, Serce w Ameryce, ale dusza wciąż tutaj, Kultura mieszana, w klinczu między światami, Powrót jak film, bez końca, lecz z nowymi planami.