Letra
Dzień dobry
Wierszyk uszyty dla pani Anity. Na skalnej ścieżce wśród górskich szczytów wysokich wydrapalem na skale "Dzień dobry Anito " i poleciałem do rymów głębokich Idzie Turysta śmiejąc się pod nosem Patrzy na skałę i mówi z uniesieniem głosem "Kto był taki pełen wigoru? By na skalę pisać pozdrowienie dla Anitowego dworu ? Może to baca , co owce paść lubił Lub z Lublina gość co się rano nudził Na górskiej drodze, wśród chmur i obłoków Wszyscy się śmieją z mego pozdrowienia Bo choć trud był duży włożony w skały drapanie To "Dzień dobry Anito " na wieki tam zostanie. Dziś nie było pisania bo mnie palec napier.. Anito miłego weekendu