Anonimowi

Anonimowi

raw emotional rock

03:15

Letra

Anonimowi

[Verse]
Spotkania co wieczór w tłumie cieni
Każdy mówi swoją historię w półmrok
Słowa spadają jak deszcz na zmiany
Dobrze wiedzieć że nie jestem sam
[Verse 2]
Choć życie boli i rany są świeże
Podnoszę się z kolan przy twoim boku
Anonimowość naszym schronieniem
Ciemność się nie liczy kiedy idziesz z nami
[Chorus]
Anonimowi lecz w sercach razem
Kręgiem światła w bezimiennym blasku
W jednej chwili odnaleźć nadzieję w sobie
Anonimowi ale nigdy całkiem sami
[Verse 3]
Butelki puste jak marzenia w progu
Przeszłość odeszła ale coś zostało
Nie muszę walczyć sam w tym boju
Każda rana goi się w świetle dnia
[Bridge]
Ręce drżące lecz serca wciąż biją
Niech ta wspólnota leczy jak modlitwa
Kroczymy wspólnie przez mrok i ciszę
Nasza siła tkwi w każdym z nas
[Chorus]
Anonimowi lecz w sercach razem
Kręgiem światła w bezimiennym blasku
W jednej chwili odnaleźć nadzieję w sobie
Anonimowi ale nigdy całkiem sami