Letra
Bartosz pijak
[Zwrotka 1] Bartosz znów wrócił późno w noc, Z butelką w ręku, w oczach mrok. Obiecywał mi świat, obiecywał raj, Lecz zamiast ślubu, tylko gorzki żal. [Refren] Miałam być żoną, mieliśmy ślub, Lecz zamiast miłości, tylko pusty stół. Bartosz, pijaku, co z tobą jest? Gdzie nasze marzenia, gdzie tamten gest? [Zwrotka 2] Każda obietnica teraz gorzknieje, A ja w ciszy płaczę, serce mi pęka. Miał być nasz ślub, miał być nasz dzień, Lecz ty wciąż pijesz, niszcząc nasz sen. [Refren] Miałam być żoną, mieliśmy ślub, Lecz zamiast miłości, tylko pusty stół. Bartosz, pijaku, co z tobą jest? Gdzie nasze marzenia, gdzie tamten gest? [Zakończenie] Bartosz, pijaku, czy usłyszysz mnie? Zanim nasza miłość w nicość zniknie gdzieś…