14.09

14.09

Pop,disco

03:17

Letra

14.09

Nie lubię melanży, chyba że z tobą
Nie palę, chyba że z tobą
Leżę na plaży, ty leżysz obok
Masz moje słowo
Jeszcze niedawno drinki za darmo
Głupie rozmowy po różowym Carlo
W Maku na gastro, za szybą Marriott
Wychodzę z ostatnim szlugiem na balkon
Czasami tęsknię
Za robieniem siary z ekipą na Mazowieckiej
Za włosami powiewającymi mi na wietrze
Mm, w jego starej Betce
Oh-oh-oh, teraz jest lepiej
Oh-oh-oh, teraz jest lepiej
Nie lubię melanży, chyba że z tobą
Nie palę, chyba że z tobą
Leżę na plaży, ty leżysz obok
Masz moje słowo
Nie lubię melanży, chyba że z tobą
Nie palę, chyba że z tobą
Leżę na plaży, ty leżysz obok
Masz moje słowo
Masz moje słowo, nie mam nic do ukrycia