Impreza
Impreza
Nie lubię poniedziałków Bo to czas na żegnania Ale w piątek wieczorem Zaczyna się impreza Nigdy nie przestaje To uczucie jakbym latał Gdy tylko ta muzyka gra Zapominam o smutku i troskach Ta elektryzująca energia Popycha mnie do tańca, do szaleństwa Chwytajmy ten moment I bawmy się jak nigdy wcześniej