Czy Wy Wiecie

Czy Wy wiecie , czy nie wiecie , lecz się mówi w tym powiecie,
Że niejaki Krzysztof K. 10 lat już w boju trwa.
W jakim boju – spyta ktoś ? Wszak to nie jest miękki gość.
Choć nie raz już dostał w kość , nie powiedział jeszcze dość.
Bo to bokser jest i sędzia też, lecz nie twórzmy mylnych tez,
Że te Krzycha 10 lat, nie obyło się bez strat.
Jakich strat- spyta ktoś? Czy mu robił ktoś na złość?
Chyba nie , nie o to chodzi, chociaż czasem płynął w łodzi .
W łodzi, która już widziała brzeg, nagle ktoś z daleka rzekł:
Keine Ahnung, tut mir leid- rzecze tak niemiecki swat.
Krzychu na to : O mój Boże, to jest orka na ugorze !
Praca z Niemcem 10 lat, może mi obrzydzić świat.
Ale ten kto Krzysztofa zna, nawet rękę za to da,
Żaden Niemiec ani Słowak , nie powiedzą złego słowa.
Każdy projekt jest skończony, bez uszczerbku też dla żony,
I choć czas tak szybko leci- jest piętnasta, czas do dzieci.
Bo nam wszystkim wiedzieć trzeba, choć pracuje się dla chleba,
Najważniejsza jest rodzina i nic Krzycha nie zatrzyma.
Nie zatrzyma go w robocie, choć pracuje w czoła pocie,
By mieć wszystko pod kontrolą- Niemcy niech się odpierają.
Taki Krzych w robocie jest, lecz prywatnie Gość ma gest.
Ma też chęci i ozeń prezentuje, że w tej chwili Czy nadchodzi pieknię!