Pudełko Zuzu

Kiedy Zuzia wchodzi na parkiet, wszyscy robią krok w tył
Jej ex-drillowiec patrzy z zazdrością, zawsze był chciwym skurwysynem
Ale Zuzia nie patrzy wstecz, ona tylko chce się zabawić
Przekleństwa lecą w powietrzu, a ta impreza trwać będzie do świtu

Pudełko Zuzu, Zarzygane Zuzuuuu
Nie jesteś gotowy na to, co dzisiaj zrobi Zuzu
Pudełko Zuzu, Niech żyje Satan
Ta impreza jest dla nas, a nie dla was, wiecie wszyscy o czym mówię

Ruszajmy się razem, niech muzyka zabierze nas w taniec
Niech każdy ruch będzie jak cios, odbijajmy się od siebie z mocą
Zuzia królową jest tej nocy, a my wszyscy jesteśmy Jej armią
Zapomnij o problemach, zapomnij o bólu, ta imperezka trwa, aż do rana