aimusic.one

Yo, oni najechali na mój kraj, bruh,
Tchórze uciekli, myślą, że są hard, oh nah,
Biegają po cudzym, krzycząc "Slava Ukrainie",
Ale w sercach ich odwaga i  ego są na dnie.
Zostawili kraj  w chaosie, bez obrony,
Ich bohaterstwo to fikcja, same kurwa szalone bzdury ,
Flexin' na granicach, bitches w skórzanych kurtkach,
Patrzę na te twarze, czuję jakby były w chmurkach.
Gdzie wasza duma, gdzie ten ogień z serca?
Właśnie teraz, w obcym kraju, to tylko maska!
Mówią "razem", ale gdzie są w potrzebie?
Pierdoleni bohaterzy, znikli w nocy jak cienie.
Zamiast stać za sobą, jak prawdziwy thug,
Uciekają jak dzieci, nikt tu nie jest prawdziwy, bruh,
Mówią, że walczą, pełno pierdolonych bzdur,
A ja widzę ich fałszywych, w podziemiach, na murach.
Krzyczą "Slava" jakby to dawało im siłę,
Ale w sercach ich ból, zmarnowana chwila,
Niech pierdolą się ze swoimi historiami,
My wciąż twardzi, wśród życia z dramatami.
Ballin' na moim terenie, nie ma miejsca na tchórzy,
Przetrwam jak król, gdy oni wciąż tchórzami zostaną,
Patrzę na ich strach, wiesz, co mówię?
Nie ma zmiłuj, w moim kraju to nie ma gry.
Więc stawaj do walki, albo spierdalaj do piekła,
Nie ma dla nich  miejsca na fałszywych śmieciach 
Kraj w dupie, mówią "wracamy d