
MONOTONIA
Paroles
MONOTONIA
Refren: W monotonnym świecie, gdzie dni się plączą, Samotność w duszy, jak echo w kanałach. Nie chce mi się wstać, nie chce mi się śnić, Zamknięty w sobie, nie wiem, jak żyć. Zwrotka 1: Patrzę w okno, widzę deszcz padający, Każda kropla jak wspomnienie, co mnie goni. Miasto tętni życiem, ale ja w ciszy, Czuję się jak cień, w cieniu życiowych krzyży. Ludzie mijają, ale ich nie słyszę, Ich śmiech to melodia, w moim sercu puste piszcze. Zamiast blasku, tylko szarość otula, Codzienność bezbarwna, jak stara kartka w dula. Refren: W monotonnym świecie, gdzie dni się plączą, Samotność w duszy, jak echo w kanałach. Nie chce mi się wstać, nie chce mi się śnić, Zamknięty w sobie, nie wiem, jak żyć. Zwrotka 2: Czasem czuję, że chcę uciec, Zostawić za sobą to wszystko, co wciąga w niebyt. Marzenia jak balony, unoszą się w chmurach, Ale wciąż przyciągają mnie te codzienne mury. Nie ma w tym blasku, nie ma w tym smaku, Każdy dzień to walka, zamieniam się w mak. Chciałbym krzyczeć, chciałbym w końcu biec, Ale w tej monotoni, nie ma już chęci zmieść.
