[Zwrotka 1]
Nie szukałam wtedy nic, nawet chwil
Ale przyszedłeś jak sen, co nie śnił się zbyt wiele dni
W Twoim śmiechu czułam spokój, w Twoich oczach – ciepły dom
Myślałam: może to już on

[Pre-refren]
Pierwsze wino, pierwszy film
Dotyk, który nie był grą
Szeptałeś tak, jakbyś znał
Każdy lęk, co skrywał mrok

[Refren]
A dziś… tylko tatuaże zostały
Ślady po Tobie, choć już nie jesteś mój
Rysunki, co miały być wieczne
Znikają wolniej niż Ty
Bo kochałeś tylko ciało
A ja dałam Ci wszystko, co miałam
Teraz patrzę w lustro i widzę
Nie Ciebie — lecz siebie
Znowu

[Zwrotka 2]
Milczałeś, kiedy serce krzyczało
Dotykiem przykrywałeś brak słów
Wracałam, bo wierzyłam
Że wciąż tam jesteś, gdzieś wśród snów

[Pre-refren]
Mówiłeś: „to tylko faza”,
Że miłość ma swoje dni
Ale miłość nie boli
Kiedy jest prawdziwa, czyż nie?

[Refren]
A dziś… tylko tatuaże zostały
Ślady po Tobie, choć już nie jesteś mój
Rysunki, co miały być wieczne
Znikają wolniej niż Ty
Bo kochałeś tylko ciało
A ja dałam Ci wszystko, co miałam
Teraz patrzę w lustro i widzę
Nie Ciebie — lecz siebie
Znowu

[Bridge]
I może kiedyś ktoś pokocha mnie całą
Nie za kształty, ale za to, kim jestem w środku,oko mego.