Zuzia i Jez

[Verse]
Zuzia tańczy w rytm muzyki, jest podekscytowana
Dla niej to nie jest zwykła impreza, to jest jej świat
Wyzwiskiem i przekleństwem śpiewa o swoim byłym
Zuzia ex drillowiec, teraz z nią się znalazł w znowu w rytmie

[Verse 2]
Na parkiecie dzieje się coś wielkiego, jak w bajce
Zuzia kręci się jak szalona, wszyscy patrzą na nią z zachwytem
Jez podziwia każdy jej ruch, bo wie, że uwielbia go
Ponad wszystko ceni uczucie, które między nimi się zrodziło
  
[Chorus]
Tańcz, tańcz, jakby nikt nie patrzył, czując rytm
Niech muzyka nas ogarnie, nie mamy nic do udowodnienia
Jesteśmy żywi, jesteśmy wolni, niech rytm nas uwolni
Tańczymy w słońcu, tam, gdzie chcemy być.