Impreza
Impreza
[Verse] Kaka wjeżdża na osiedle, Bora cała dymi, Pije sobie mocne trunki, i popija nimi Życie jak w dymie, dusi od oleju, Każda jazda w Borze jest jak wąchanie kleju Faza wtedy taka że aż chuj mięknie Kaka pod nosem chichocze jest pięknie