Testo
Amanda i Dawid w Mediolanie
[Verse] Miasto medali w powietrzu dym Amanda i Dawid lecącie w szum Medalion na szyi bilet w kieszeni Głowy zawrócone snem o przestrzeni [Verse 2] Brak granic szaleństwa no bo kto im zabroni Horyzont wciąga ich w szaleństwa toni Drinek w ręce a nos pełny śniegu Wzrok mający sens w wirującym wiru śniegu [Chorus] Medialny raj zaprosił ich w podróż Drugi świat gdzie nikt nie mówi odpuść Styl życia na krawędzi gorącej linii Miasto grzechu ich serca wciągnie w ginie [Verse 3] Ulice Mediolanu pełne świateł i dźwięków Skąd nie ma powrotu w śniegu oddechów Amanda tańczy nogi szeroko stawia Dawid spada w wir przygód nieodwracalnych śrub [Bridge] Ich podróż w głębiny ciemności Dźwięk siren wiatr w uszach ich półświat Noc bez końca pełna zagubionej radości Zatańczą tam gdzie znikają wszystkie cienie [Chorus] Medialny raj zaprosił ich w podróż Drugi świat gdzie nikt nie mówi odpuść Styl życia na krawędzi gorącej linii Miasto grzechu ich serca wciągnie w ginie