Testo
Miłość i Muzyka
Gadam do Ciebie ciężkie monologi Wyrwane z antologii życia mojego najpokorniejsze chwile Oszronione solą oczy Wpatrzone w Twoje Śpisz A chciałabym na jawie elogium wyśpiewać W czułości oprawić Dzieło Pana Boga Miłością czas odmierzać I w przestrzeni pływać I pean pocałunkiem przy Twych stopach wyryć Czy mogę Cię zbudzić Cienia nie wystraszę Twego I aury pierścienia granice przekroczę Gdzie trzy Istoty drżące też uśpione Czy mam je zbudzić tępym cymbała tonem I dzień zwycięża jak zawsze Już druga odsłona zaprasza do tańca Bez szkiełka mędrca powstają Trzy One Wiara i Miłość razem z Twym imieniem Nadzieja gdy noc zgasi światło nakarmisz moją duszę i będziesz mym natchnieniem.