Testo
Sklep
W sieci kusi świat, elektronika w zasięgu, Paciu w sklepie siedzi, wśród kabli i wytworu. Zamówienia spływają, komputer cicho brzęczy, Lecz nagle Marcin wchodzi, szaleństwo w jego ręce. Hej, Paciu, niech żyje ten dzień, Marcin z DPSu, znów robi zamach. Zamiast laptopów, w głowie mu szum, A Paopao w drzwiach woła: "Czas na rum!" Marcin skacze w rytmie, wśród pudełek i kartonów, "Zobacz, Paciu, jak ta myszka tańczy w stronę słońca!" A Paopao z uśmiechem, z butelką w dłoni, "Co powiesz na toast, chłopie, bądźmy szaleni!" A teraz dołącza Sierpień, nowy w zespole, Z energią i humorem, wprowadza radosne role. Wszyscy razem w sklepie, w szaleństwie i grze, Paciu, Marcin, Paopao – to jest nasza rzecz! Hej, Paciu, niech żyje ten dzień, Marcin z DPSu, znów robi zamach. Sierpień dołącza, nie ma czasu na drzem, W tej elektronicznej dżungli, każdy znajdzie swój sen. W sklepie śmiech i żarty, elektronika gra, Paciu wie, że życie to nie tylko praca. Z przyjaciółmi w sercu, każdy dzień to festyn, Choć czasem szaleństwo, w tym tkwi największy sens.