歌詞
Szalony Życie
[Verse] Dorastaliśmy pod blokami szarymi Piątki na komisariacie zwykłe dni Kieszenie puste za to głowa pełna marzeń Nocą do rana biegaliśmy na parterze [Verse 2] Gdzie byłaś mamą gdy karmiłem sny Zamiast ciebie były lampy i żółte dni Nigdy nie pytałaś skąd biorę hajs A ja liczyłem ciągle w banku fałszywych nazw [Chorus] Pieniądze wszędzie lecz czemu puste serce Biegam po mieście wciąż na frontach percepcji Policja ściga bo wie że nie złapie To życie szalone jak w kalejdoskopie łapie [Verse 3] Kolejna noc kolejna akcja w cieniu Skręcona bańka zaczyna nowy temat Jesteśmy dżunglą zbetonowanych ulic Pieniędzy szukamy chociaż serce już się trudzi [Bridge] Nie pytaj po co za czym ganiam klisze Bo sam się gubię w lustrzanych odbiciach Życie to sztuka przekrętów i błędów A ja wciąż liczę na lepsze dni bez wrogów [Verse 4] Widzę jak przez okno leci rzeczywistość Szare kamienice i policji bliskość Pieniędzmi życie zawsze było pod kontrolą A my jak duchy biegamy w pustą podwójną rolą