aimusic.one

[Verse]
Jarek Majewski bohater miast
Rower ukradł z uśmiechem w twarz
Z Ukrainką romans miał
W robocie serce jej dał
[Verse 2]
Mateusza lubi przyjebać
Mefki wciągnąć i nie przestawać
Alkohol wciąż lanie jest
Nocne życie to jego test
[Chorus]
Jarek
Jarek Majewski
Rower kradnie jak szalony
Jarek
Jarek niezbyt grzeczny
Gołą Welmę ma na ekranie twój Jarek
[Verse 3]
W soboty kluby podbija
Z butelki wódki zawsze pija
Z kolegami niezła heca
Nocne życie
Żadna bieda
[Bridge]
Jarek w życiu nic nie traci
Tak mu mija każdy poranek
Się nie boi
Się nie wstydzi
W jego oczach dziki blask
[Verse 4]
Kiedy rano staje w progu
Sąsiad patrzy z wielkim strachem
Jarek tylko wzrusza ramionami
I wyrusza w świat z nowymi planami