Janusz chrapiący jak smok

Janusz chrapiący jak smok

wesoły rap z humorem

03:06

歌詞

Janusz chrapiący jak smok

[Verse]
Janusz w fotelu, marzenie spełnia,
Chrapie na potęgę, nikt mu nie sięga,
Wszystkich tu budzi, niczym dzwon Zygmunt,
Faluje w powietrzu, jego dźwięczny prąd.
[Verse 2]
Smok na wypoczynku, ogień nie zieje,
Janusz w snach lata, tu nikt się nie śmieje,
Chrapanie głośniejsze niż burza w oddali,
Sąsiedzi przerażeni, okna pozamykali.
[Chorus]
Janusz chrapiący, bestia z legendy,
Blokiem wstrząsa, wszyscy na baczności,
Cichy wieczór? Zapomnij bracie,
Z Januszem chrapiącym, to na nic.
[Verse 3]
Poduszka miejscem bitwy, Janusz walczy,
Chrapiący smok, żaden sen mu nie starczy,
Nocą trwa hałas, aż po świt biał,
Janusz wciąż śni dalej, dźwięk jego znak.
[Bridge]
Niech ktoś mu da zatyczki na uszy,
Albo poduszka, żeby miękko mu było,
Janusz śni o podróżach, w chrapaniu nurzy,
Blokiem trzęsie, jakby coś wybuchło.
[Verse 4]
Ktoś mówi „Dajcie mu ciszę, spokój”,
Ale chrapanie Janusza, to wieczny pokój,
Nos jak smok, grzmi i syczy,
Janusz w fotelu, chrapie i słyszy.