Mysza, szwagier, Marian i wódka

Mysza, szwagier, Marian i wódka

folk lively acoustic

02:48

歌詞

Mysza, szwagier, Marian i wódka

[Verse]
W stodole mysza tańczy przy dźwiękach ciszy
Pląsa sobie cicho gdzie mało kto słyszy
Czapka mu z głowy spadła przez nagły przypływ zapału
Szuka jej wszędzie od kur zapomnianego kawału
[Verse 2]
Szwagier Janek z Marianem przy stole siedli w kącie
Patrząc na myszy co szaleją nocą z chęcią
Butelka krąży od jednego do drugiego
Każdy z nich mruczy coś do kieliszka swego
[Chorus]
A wódka leje się strumieniami prosto z nieba
Tu się pij tym co masz bo więcej ci nie trzeba
Z Marianem
Szwagrem i myszą pod ręką
Nie ma co biadolić póki jest ręką z wnętrą
[Verse 3]
Marian grzebie w trawie jak w starym zapomnianym sadzie
Liczy mszy do porannej jak ksiądz na mszy w bazylijce
Szwagier śpiewa psalmy
Pijackie opowieści
A myszka im wtóruje wśród tej całej złości
[Bridge]
Nad stodołą wnet księżyc wschodzi jasny jak latarnia
Mysza skacze wyżej niż bocian na harbatach
Szwagier z Marianem węszą
Śmieją się bez końca
Bo wiedzą
Że wódka to ich żywioł bez słońca
[Chorus]
A wódka leje się strumieniami prosto z nieba
Tu się pij tym co masz bo więcej ci nie trzeba
Z Marianem
Szwagrem i myszą pod ręką
Nie ma co biadolić póki jest ręką z wnętrą