Songtekst
Wielka podróz
W wielką podróż chcę wyruszyć, bagaż zbędny mi, Wspomnieniami pochwycone me najlepsze dni, Nie chcę wiedzieć co się stanie, gdy odejdę stąd, Chcę pamiętać popełniony każdy w życiu błąd. Droga długa jest przede mną, jednak nie wiem sam, Czy w podróży wymarzonej jakoś radę dam, Nie chcę myśleć jednak o tym, nie po to ta gra, Przeznaczenie samo przyjdzie, prezent życiu da. Jeśli boisz się próbować, nie osiągniesz nic, W ignorancji swego życia możesz sobie gnić, Podnieś rękę ponad głowę i dosięgnij chmur, Jedna szansa tylko w życiu, aby przebić mur. Strach już dawno pokonałem więc najwyższy czas, Aby z Bogiem przeznaczenia złapać się za twarz, Spojrzę mu głęboko w oczy, nie przestraszy mnie, Jesten godnym przeciwnikiem-on to dobrze wie. Spojrzeć mogę w swoją duszę i nie wzdrygać się, Glośno krzyczeć w gardło świata, czego w życiu chcę, Moja podróż się zaczeła, nie zatrzymasz jej, Aby zmienić swoje życie, też wyruszyć chciej. Jeśli boisz się próbować, nie osiągniesz nic, W ignorancji swego życia możesz sobie gnić, Podnieś rękę ponad głowę i dosięgnij chmur, Jedna szansa tylko w życiu, aby przebić mur.