Tekst
Święteczna Beemka
Mikołaj się przesiadł, sanie zostawił BMW wybrał i wszystkich zadziwił Po mieście mknie szybko, prezenty ma To nie renifery, to moc beemka To nie sanie mikołaja to bma muwi wara Świąteczna przygoda, magiczna wiara Silnik mruczy cicho jak świąteczna noc Pod maską się kryje mechaniczna moc Światła migają jak gwiazdki z nieba Do szczęścia nic więcej nam nie potrzeba Beemka, beemka, świąteczny czas Na drodze błyszczy jak diament w nas Mikołaj wybrał niemiecką stal Bo w święta każdy jest królem dróg