Śmierć
Śmierć
[Wers] Zaskoczony jestem, kiedy patrzę w oczy gucios Śmierć jest nieuchronna, tak jak wiatr i deszcz Nie ma ucieczki, musimy się zmierzyć z losem Światło gaśnie powoli, znikamy w ciemnościach [Wers 2] W ciszy słychać bicie serca, śmierć unosząca się nad nami Jak żniwiarz zbierający swoje żniwo, nie można się ukryć Zaskoczony jestem, jak kruchy jest nasz żywot Ale chociaż zamienimy się w proch, nasze dusze pozostaną [Refren] Śmierć przychodzi niezapowiedziana, jak złodziej w nocy Ale nawet w obliczu końca, nasza nadzieja sięga w górę Przemijanie jest naturalne, trzeba zaakceptować Śmierć jest częścią życia, koniec to nowy początek