Strata

[Wers]
Znów samotny dzień, czuję pustkę w sercu
Straciłem coś co było mi bliskie, to ból jak ogień
Szukam w sobie siły, by znów stanąć na nogi
Gubię się w myślach, to strata nie do pogodzenia

[Wers 2]
Świat przysłonił mi oczy, nie widzę drogi do przodu
Ta strata jest jak rana głęboka, nie goi się w ciele
Choć próbuję zapomnieć, to wspomnienia wracają
Jak cień nadziei, co powoli zanika w mojej duszy

[Refren]
Strata, strata, tak wiele tracę, nie ma już powrotu
Czuję ból rozdzierający, jakbyś zabrała wszystko
Jestem sam, bez drogi, nie wiem jak dalej żyć
Walcze z tym uczuciem, co we mnie tkwi, jak żądło w sercu