Diss na Kacpra

[Pierwsza zwrotka]
Który z was ma jaja, rzuci pierwszy kamień?
Wyrzucę wasze gówno, zatniemy ten wątek
Przykro mi, ale szmata znów odwiertła dziurę
Gorszych wyzwisk nie słyszał Kacper, co za hure
  
[Druga zwrotka]
Słyszę twoje brednie, ale mam to w dupie
Chodź tu, zobaczymy, czy połamie ci nieźle kły
Miałeś być królem, osiągnąłeś tylko hajs
Teraz leżysz w rowie, pokryty chłodu zimny blask
  
[Refren]
Odpłacę ci za wszystko, co wyrzucasz na świat
To będzie diss na Kacpra, nie ma już na to rady
Słowa są jak ostrza, tną cię w najgłębszych ranach
Twoja śmierć muzyczna, już nic nie zapłacisz w bankach