Wszystko się pomieszało

Wszystko się pomieszało

Wszystkie bestie czają się kiedy gaśnie światło
Gdy czytała ci mama, łatwiej było zasnąć spóźnionym
Zanim miasto pochłonęło mnie, byłem bohaterem
Nosząc pelerynę, cieszyłem się, jak wiatr przyjemnie wieje
Czy to wszystko, co widzimy, jest prawdziwe?
Może bajki w nas wciąż żyją
Twój spokojny oddech oznaczał wiele
Dla osoby, która dbała o twoje nerwy
Szekspir może dać odpowiedź nastolatkom
Bukowski mnie naprawił, gdy piliśmy alkohol
Poplamione winem strony
Gdzie odnalazłem siebie
Poznałem milion kobiet, nim straciłem nadzieję
Wrócisz do zapomnianych książek
Czas nie zmienił treści, nadal mnie dobrze znają
Przy mojej szafce nocnej leżą kluczyki do Porsche
A po twojej stronie łóżka książka "Mały książę"
Często wracam do młodości
Widząc tę radość
Przywitam cię w łóżku kwiatami i kawą
Chcemy czuć się bezpiecznie
Gdy wszyscy biją brawo
Wierzyć w opowieści, nawet jeśli to kłamstwa