Nierówność piątku

Nierówność piątku

[Verse]
To już koniec tygodnia, czas rozluźnić stres
Blues w duszy gra, czuję się jakby nie mój pies
Znajdźmy przyjaciół, podbijmy parkiet
Zatańczmy do rana, zgubmy się w rytmie, biet

[Verse 2]
Tempo bije, tłum tańczy, w naszej strefie
Każdy ruch to ogień, palimy noc w sercu, nie w żadnej fiście
Czuję to napięcie, jest elektryczne, magia w powietrzu
Tańczymy w słońcu, nic nie porówna się do tego, przyznaj się już

[Chorus]
Tańcz, tańcz, jakby nikt nie patrzył, złap rytm
Poczuj jak muzyka przelewa się przez Ciebie, nie ma żadnej niewinnym
Jesteśmy żywi, jesteśmy wolni, niech rytm nas wypuszcza na wolność
Tańczymy w słońcu, tam gdzie chcemy być, bez żadnych konsekwencji