
Niewyspany Tomek
Letras
Niewyspany Tomek
[Verse] Tomek wstał jak resztki nocy Pod oczy worki miał jak kroci Śniło mu się że gnał po świecie Teraz w pracy jest ja w matni sieci [Verse 2] Kawa go ratuje od ziewania Znów nie spał całe dnie no i nocie Szef się dziwi co za sprawa Tomek ledwo stoi no i się kiwa [Chorus] Niewyspany Tomek znowu goni Nie ma czasu na chwilę wytchnienia Śniadania brak bo zawsze się spóźnia Tomek żyje w wiecznym zamieszaniu [Verse 3] Budzik dzwoni może tysiąc razy Tomek go wyrzucił już przez balkon Leży w łóżku godziny kradnie Nawet nie pamięta tylko nocą zna dom [Bridge] Marzy że kiedyś odpocznie Że naspać się zdoła dłużej niż chwilę Ale teraz zegar nieubłaganie Goni go w pracy wciąż siłą [Verse 4] Niewyspany Tomek biegnie dalej W oczach mgła a w sercu pragnienia Może dzisiaj znajdzie chwilę w spokoju Marzenie o śnie zamiast snów ma w kieszeniach
