Letras
asda
[refren] Czarnota czarnota, tak na niego wołają gdy wchodzi na festyny jakieś kurwy dostają i choć romper wiśniowy jego kieszenie obciąża to na boisku w jego wykonaniu obrona jest wielka pijemy za zdrowie czarnoty króla świetnej obrony jak widzi jakąś kurwę, to ręka się otwiera jednak ochrona jest szybsza niż czarnota po trzech romperach wchodzę w ten bit jakbym kurwa jechał z dziwką czarnota wyjebał już czwarte piwo, ochrona zmęczona a on w ręce trzyma głowę kurwiszona to nie będzie nudna sobota dziku griluje kuba masuje a dominik obojgu dopinguje Czarnota, Czarnota, bohater z czapką wieczną, Romper wiśniowy w dłoni, jego siła jest bezsprzeczna! jakieś kurwisko dziś wróci bez zęba