Walka

Walka

Rap

03:08

Letras

Walka

Uciekając od przeznaczenia,
Linie życia kreślę,
Wizualizacja tego co mam w głowie,
Przecież wszystko jest boskie,
Delikatnie mówiąc,
 uczę się wiązać 
uczucia z emocjami,
Mapa myśli przepełniona, 
złymi nawykami,
Konstrukcja przyszłości,
Już solidna,
Chce z siebie dać  więcej,
Niż najbardziej aktualne kryteria gloryfikujące pierwsze miejsca,
Dominuje stylowka,
Mocna i twarda
Ostra i tłusta
Ciężko mi otworzyć się, 
Wyrzucić wszystko z siebie,
Dam radę zmienić się,
Całe podejście,
 żeby wszystko robić z sercem,
Zaufać sobie
konsekwentnie
,
Kontrolowac drogę, 
do celu,
Pracować nad sobą
przyjacielu,
Więcej na klatę brać,
Na razie ciągle,
Odpowiedzialności,
Za działania,
Brak,
Dalej to samo powtarzam,
Więcej rutyny,
Z balu powiniem mieć,
A Ona uciekła,
Zaciskam z nerwow pięść,
Powoli się odradzam 
Na dobry tor trafiam,
Po omacku biegnę przed siebie,
Liczę ile czasu straciłem na Ciebie,
Przecież i tak nie wierzysz we mnie,
Nie potrzebna uwaga,
Wiesz
Nie musisz domyślać się 
Idę po zgliszczach
Dalej uśmiecham się