Brednie

Brednie

Pop

03:00

Letras

Brednie

Zawsze i każdej porze
Jeżdżę sobie na motorze
Panie Jezu panie boże
Wiatr mi wieje prosto w uszy
W mordzie mnie tak strasznie suszy
Dziadek do mnie strzela z kuszy
Wczoraj w nocy mi się śniło
Że jechałam limuzyną
A z wydechu mi dudniło
Moje ucieszone ryło
Kwiatki spadły mi z okienka
Walło w ryło wujka benka
Szczenia jego strasznie miękka