歌词
Jakub Hancewicz - Sukces
[Verse] Z bloków do bizu, kurwa, nie ma owijania Jakub Hancewicz, diabli nie słyszą bzdura słania Z gówna wyszedł, teraz koksuje na salonach Stresy zapomniane, ziomki w Lamborghini łanach [Verse 2] Kiedyś brudne ręce, teraz złote zegarki Z ulicy do biura, zarabia więcej od marki Cholernie uparty, jak czołg bez hamulców Jakub Hancewicz, jego styl bez oszustów [Chorus] Chłopak z bloków, teraz rządzi grą Sukces w kieszeni, wyższy level ziom Każdy krok na przód, kurwa, twardo stąpa Jakub Hancewicz, wszyscy teraz w pompach [Verse 3] Nie było łatwo, walka przez wszystkie stacje Nie spoczął przed metą, z fartem kas gale Krew, pot i łzy, ogarniał szajkę Hancewicz dotarł, teraz cieszy się w bajce [Chorus] Chłopak z bloków, teraz rządzi grą Sukces w kieszeni, wyższy level ziom Każdy krok na przód, kurwa, twardo stąpa Jakub Hancewicz, wszyscy teraz w pompach [Verse 4] Patrząc na hejterów, z uśmiechem na gębie Miliony na koncie, ich nienawiść w pędzie Prowadzenie dealów, z jebanych chmur Jakub Hancewicz, teraz to już król