Spotkanie Duchów

[Verse]
Idzie dzieciak po cmentarzach i spotyka duch
W jego oczach nadzieja świeci blaskiem wewnętrznym tchnieniem
Atmosfera wokół dziwnie elektryzuje, jak automatyczny przełom
W tajemniczej choreografii tańca, zabierając mu powietrze przez usta

[Verse 2]
Duch prowadzi go w nieznane, w magiczną podróż
Wśród nagrobków i ciemności, gdzie gra wciąż pociąga go
Świat staje się nierealny, jak sen czy jaw
Ale w tańcu dzieciak odnajduje sens i swój własny los

[Chorus]
Tańczą w rytmach niezwykłych, jakby nikt nie patrzył
Poczucie wolności i siły jak motyle urojenia unoszą
Światło słońca oślepia ich oczy, animuje serca
Spotkanie duchów na cmentarzu, gdzie niesie ich miłość tęsknoty