가사
Może byś majtki założył, chamie
[Verse] Raz na ulicy ty znowu bez wstydu Twoje klejnoty jak diamenty skryte Ludzie patrzą Śmieją się bez liku Może byś majtki założył na szycie [Verse 2] Może myślisz że to jakiś trend A ja ci mówię to jest żenada Nikt się nie spodziewa twoich ekscesów Łap te majtki z półki Bierz od razu [Chorus] Może byś majtki założył chamie Świecisz tu swoim błyskiem w słońcu Trochę kultury przyda się każdemu Trzeba mieć szacunek do narodu [Verse 3] Słyszę wszędzie twe głośne okrzyki Jakbyś zdzierał z siebie wszystkie normy Gdzie jest twoja przyzwoitość chamie Czy zapomniałeś już moralne formy [Chorus] Może byś majtki założył chamie Świecisz tu swoim błyskiem w słońcu Trochę kultury przyda się każdemu Trzeba mieć szacunek do narodu [Bridge] Widzisz Ludzie milczą nic nie mówią Bo po prostu nie wiedzą gdzie patrzeć Twoja swoboda ma swoje granice Trzeba o tym pamiętać Zawsze