aimusic.one

W pewnym małym miasteczku, na wzgórzu wśród zielonych pól, żył młody chłopak o imieniu Szpont. Szpont był postacią tajemniczą, zawsze w lekkim zamyśleniu i z uśmiechem na twarzy. Był to chłopak, który potrafił dostrzegać piękno tam, gdzie inni widzieli tylko zwyczajność – w szumie wiatru, w cieniu drzew, w szelestach traw.
Pewnego dnia, podczas spaceru po lesie, Szpont natknął się na starą drewnianą skrzynkę, ukrytą pod gęstym mchem. Skrzynka była ozdobiona symbolami, których nigdy wcześniej nie widział, a gdy ją otworzył, znalazł w środku drobną, ręcznie rzeźbioną lufkę oraz mały woreczek z dziwną substancją o nazwie “Alfa”.
Szpont spojrzał na woreczek, a potem na lufkę. Coś w środku podpowiadało mu, że Alfa nie jest zwyczajną substancją – miała w sobie coś magicznego, jakby była kluczem do świata, który dotąd pozostawał dla niego ukryty.
Nie zastanawiając się długo, Szpont postanowił spróbować. Napełnił lufkę Alfą, zapalił ją, a z lufki wydobył się delikatny, mieniący się jak mgła dym, który szybko otulił go niczym miękka chmura. Gdy Szpont wziął pierwszy oddech, poczuł, jak cały świat wokół niego zaczyna się zmieniać.
Las, który jeszcze chwilę wcześniej wydawał mu się ciemny i tajemniczy, nagle rozbłysną