Nierówność
Nierówność
[Wers] W monotonnym mieście, gdzie każdy krok to rutyna Każdy dzień to walka o przetrwanie, bez chwili uciechy Nierówność, która dzieli nas na bogatych i biednych Życie kręci się wokół pieniędzy, bez serca, bez szczęścia [Wers 2] Codzienność jest szarą rzeczywistością, bez nadziei Każdy marzy o lepszym życiu, ale nie ma sposobu Serce krwawi z bólu, gdy widzi tak wiele niesprawiedliwości Ideale sprawiedliwości zagubione w chaosie, bez końca [Refren] Ta nierówność, która nas dzieli, gnije życie Płacimy cenę za grzechy systemu, bez świętego zmartwychwstania Niech mrok zamieni się w światło, niech nadzieja ożyje Walczymy o sprawiedliwość, w monotonnym mieście, z nierównością.