Nierówności
Nierówności
[Wers1] Fałszywka, pseudo, koledzy, wyroki, ulica To, co widzisz, to tylko pozory, kłamstwa wchodzą pod skórę Gdzie jest równość, gdzie jest szacunek, gdzie jest solidarność W świecie pełnym nierówności, trudno znaleźć prawdziwą miłość [Wers2] Jestem inny, jestem inny, patrzysz na mnie, jakbym był z kosmosu Zamknij usta, nie oceniaj, nie kupujesz mojego losu To nie jest gra, nie jest zabawa, to życie pełne pułapek Walczyć trzeba, pokazać siłę, by nie zginąć w tym piekle [Refren] Nierówności, fałszywości, to coś, co boli, coś, co niszczy Ale w nas jest siła, w nas jest wewnętrzne światło Walczmy razem, dla lepszego jutra, dla sprawiedliwości Przeciwko stereotypom, ulica będzie naszym głosem