Diss na chińczyka
Diss na chińczyka
[Zwrotka] Patrzecie na chłopaków, jak zgrywają małpy Jak obrażają nas, nie mają tupetu? Chłopcy, odczepcie się, wasz czas minął Za dużo chleba zjedliście, zmieńcie już styl [Zwrotka 2] Gruby jak świnia, tłuste włosy jak makaron Religijna sieć, niechętna do zmian Dominik i jego brat, jak dwie krople wody Rodzice nadopiekuńczy, nie dają oddechu [Refren] Chińczyk, chińczyk, nie ma w tobie krzty szacunku Za dużo gapi, za mało docenia Nie ma w nas litości, wyrzucamy z naszego życia Diss na ciebie, nie ma miejsca na zawilgocenie