Nierówność

Nierówność

[Verse]
To wszystko jest fałsz, to wszystko jest kłamstwem
Nie znoszę tej nierówności, to boli mnie jak łza
Patrzę na ulice, widzę biedę i bogactwo
Gdy tracę wszystko, oni tylko sobie grają z nas

[Verse 2]
Za dużo nierówności, za dużo zła i łez
Nikt nie zasługuje na to, żeby na ziemi żył tak beznadziejnie
Rapuję o sprawiedliwości, o równości i miłości
Ale świat ciągle krwawi, czy kiedyś się zmieni?