Zazdrość i konfitendy
Zazdrość i konfitendy
[Wers 1] Z każdym dniem rośnie zazdrość, to wciąż się powtarza Gdy patrzysz na kolegów, którzy zostawili Cię za pasem Z bloków wychodzisz, a oni śmieją się z Ciebie Za każdym razem, gdy nadejdzie noc, serce Cię boli [Wers 2] Wolność to marzenie, które zdawało się tak bliskie Ale teraz czujesz się uwięziony, jak w zawieszonym piętrze Konfitendy są gorzkie, gdy widzisz, jak inni bawią się bez Ciebie Zazdrość rośnie w Twoim sercu, chcesz tylko uciec, gdy jesteś gotowy [Refren] Tanć, tańcz, jakby nikt nie patrzył, złap rytm Poczuj, jak muzyka przechodzi przez Ciebie, nic do udowodnienia Jesteśmy wolni, niech rytm nas uwolni Tańcząc w słońcu, tam, gdzie chcemy być